Na początku napisze o tych które są ze mną od dawna:

Ziaja-Peeling z mikrogranulkami bardzo mocny (20zł)
Peeling przeznaczony do cery tłustej i mieszanej,po użyciu buśka jest lekko zaczerwieniona dlatego najlepiej stosować na noc,wtedy rankiem jest świeża i nabiera ładnego kolorytu,do stosowania tego tupy peelingu musiałam moją cerę ,,przyzwyczaić" ale teraz już mi nie przeszkadza.Minusem jest to ze cieżko go gdziekolwiek dostać na szczęście w XXIw mamy allegro.
Stosuje go 2 /3 razy w tyg.

Iwostin Purritin(21zł)
Ten peeling jest również przeznaczony do mojego beznadziejnego typu cery,jest on duuużo słabszy od swojego poprzednika,ale jego skład bardziej mi odpowiada i pomógł mi kiedy moja cera była w opłakanym stanie myślę że to dzięki zawartości olejku z drzewa herbacianego w składzie,jestem z niego naprawdę zadowolona.Jest bardzo delikatny dlatego o podrażnieniu ie ma mowy.
Stosuje go 1 w tyg. gdyż wierze że on tak dobroczynnie wpłynął na moją cerę.
A teraz coś co mnie baardzo zainteresowało czyli peelingi własnej roboty:
-Peeling cukrowy
Wystarczy zmieszać cukier najlepiej gruboziarnisty z oliwą z oliwek,jednak nic się nie stanie jeśli cukier będzie zwykły,oczywiście jeśli ktoś nie chce się bawić w samodzielne produkty jest dostępny chyba w każdej drogerii.
Osobiście stosowałam ten peeling również do twarzy jednak w jego skład wchodził miód sól morska i oczywiście cukier.Skóra była sucha przez 2 dni ale po takim peelingu od razu widać było różnice jeśli chodzi o moje przebarwienia po trądziku.
Mam zamiar stosować go co 2 tyg.
-Peeling migdałowy
Napewno znacie ten peeling z różnych salonów kosmetycznych,działa antybakteryjnie oraz spłyca zmarszczki,byłam trochę zaskoczona czytając o jego domowym przygotowaniu.Radzę zacząć od słabszego stężenia,jeśli okaże się za słabe spróbować z mocniejszym,kwas można dostać na słynnym allegro.
10% - 0,5ml kwasu migdałowego + 3,6 ml wody destylowanej
20% - 1,25ml kwasu migdałowego + 4 ml wody destylowanej
25% - 1,25 ml kwasu migdałowego + 3 ml wody destylowanej
30% - 1,25 ml kwasu migdałowego + 2,25 ml wody destylowanej
35% - 1,25 ml kwasu migdałowego + 1,75 ml wody destylowanej
40% - 1,25 ml kwasu migdałowego + 1,5 ml wody destylowanej
45% - 1,25 ml kwasu migdałowego + 1,25 ml wody destylowanej
50% - 1,25 ml kwasu migdałowego + 1,0 ml wody destylowanej
Peeling migdałowy - wykonanie:
Kwas migdałowy rozpuszczamy w wodzie. Przed nałożeniem peelingu zmywamy makijaż i dokładnie oczyszczamy twarz. By ją odtłuścić możemy przetrzeć spirytusem. Peeling migdałowy nakładamy na twarz i trzymamy tak długo, jak wytrzymamy uczucie pieczenia (około 10 minut). Następnie zmywamy specyfik wodą z mydłem, by zneutralizować kwas i nakładamy tłusty krem o bardzo prostym składzie (np. Bambino). Skóra odnawia się co około 4 tygodnie, więc zabieg można powtarzać nie częściej niż raz w miesiącu.NIE MOŻNA ZAPOMNIEĆ O KREMIE Z WYSOKIM FILTREM!!!
Kwas migdałowy rozpuszczamy w wodzie. Przed nałożeniem peelingu zmywamy makijaż i dokładnie oczyszczamy twarz. By ją odtłuścić możemy przetrzeć spirytusem. Peeling migdałowy nakładamy na twarz i trzymamy tak długo, jak wytrzymamy uczucie pieczenia (około 10 minut). Następnie zmywamy specyfik wodą z mydłem, by zneutralizować kwas i nakładamy tłusty krem o bardzo prostym składzie (np. Bambino). Skóra odnawia się co około 4 tygodnie, więc zabieg można powtarzać nie częściej niż raz w miesiącu.NIE MOŻNA ZAPOMNIEĆ O KREMIE Z WYSOKIM FILTREM!!!
-Peeling kawowy
Skład:
- pół kubka zmielonej kawy,
- dziecięca oliwka lub olej roślinny,
- cynamon,
- żel do kąpieli.
Zalewamy kawę wrzątkiem, odlewamy nadmiar wody, dodajemy pozostałe składniki. Masujemy ciało. Spłukujemy obficie ciepłą wodą. Zamiast oliwki i żelu można dołączyć do peelingu kawowego oliwkę do kąpieli lub pod prysznic. Przy skórze naczynkowej należy zrezygnować z cynamonu, który dodatkowo pobudza krążenie i rozgrzewa.
- pół kubka zmielonej kawy,
- dziecięca oliwka lub olej roślinny,
- cynamon,
- żel do kąpieli.
Zalewamy kawę wrzątkiem, odlewamy nadmiar wody, dodajemy pozostałe składniki. Masujemy ciało. Spłukujemy obficie ciepłą wodą. Zamiast oliwki i żelu można dołączyć do peelingu kawowego oliwkę do kąpieli lub pod prysznic. Przy skórze naczynkowej należy zrezygnować z cynamonu, który dodatkowo pobudza krążenie i rozgrzewa.
Uwielbiam peeling kawowy do ciała!!! :)
OdpowiedzUsuńAle zainteresowałaś mnie tym peelingiem z Ziaji - muszę mu się lepiej przyjrzeć! :)
Chciałam kiedyś kupić ten peeling Ziai ale nie mogłam nigdzie go dostać. A teraz stosuję tylko ten peeling kawowy własnej roboty http://podwlosem.blogspot.com/2012/04/najlepszy-peeling-na-swiecie-czyli.html czyli
OdpowiedzUsuńolej, oliwka, kawa + korund :) działa idealnie
peeling z ziaji mozna dostać chyba tylko online
UsuńLubię stosować peeling cukrowy na dłonie;)
OdpowiedzUsuńZostałaś otagowana :)
OdpowiedzUsuńhttp://kosmetycznefanaberie.blogspot.com/2012/06/tag-lubie-to.html
ciągle zapominam o regularnym stosowaniu peelingu :( a mam całkiem fajny z oriflamu, delikatny, bo mam dość suchą i wrażliwą cerę ;)
OdpowiedzUsuńmoże zrobię sobie peeling kawowy hmm, obserwuję:)
OdpowiedzUsuńIwostinu nie próbowałam, ale ten z Ziai czeka na swoją kolejkę, jak tylko zużyję Sorayę i Marion :))
OdpowiedzUsuńmam ten peeling z ziaji i bardzo go lubię. A jak mam jakieś niespodzianki na twarzy, to używam enzymatycznego z Dermiki
OdpowiedzUsuń